środa, 25 stycznia 2012

Marzec 2010

kiedy zobaczyłam na moim teście ciążowym dwie kreski najpierw się bardzo ucieszyłam. Potem była chwila zastanowienia jak to powiedzieć Rodzicom i Tomaszowi. Sama nie wiedziałam jak to zrobić. Stwierdziłam że do moich rodziców pojadę sama, najpierw powiedziałam tacie. Widziałam jego zdziwienie, potem zawołał mamę i powiedzieliśmy jej. Co teraz będzie - powiedziała mama. Będzie śliczne dziecko i kochane. Potem w głowie pełno myśli i co dalej jak to będzie przecież prawie się nie znamy. Jak to się poukłada. :):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz